Bez tytułu
Żyję,żyje…. Powoli, o przedłużonych dniach ale jednakJ
Nie jest ani dobrze, ani źle, czyli nijak, a to chyba najgorsze. Człowiek szuka w sobie powodu. Dociera do zaskakujących wniosków, albo żadnych.
Usiłuje nie myśleć, nie dotykać tego, co parzy, ale i tak pcham tam łapę.
nie mam ochoty na spotkania z ludźmi, obco ostatnio, dłużej
w głowie chaos
i wciągnęła mnie muzyka costesa...hmmm
---
komunikacja miejska uczy zaskakujących rzeczy, nie ma siły bezwładności:P
a siedzenia powinny być podpisane lat 40,lat50, 60 :P nigdy nie lubiłam tramwajów
no? Jak bardzo tęskniliście? :P
Dodaj komentarz