:)
ograniczony zasob mojego slownika niestety nie pozwala wyrazic slowami jak wielka radosc we mnie teraz, w tej chwili. Tak nagle czlowiekowi robi sie lzej i wszystko wydaje sie prostrzym. Ehhh jak mozliwe i dlaczego mnie?:) Niby wszystko tak jak dawniej-nijak, po prostu, dzien za dniem i kolejny, nastepny, podobny, a jednak:) teraz kazde 24 godziny wspanialsze.juppi.
jeszcze troszke i wroce do domu, nastepny tydzien wypelniony zajeciami z matmy(na ferie) a i to jakos nie denerwuje:) a pozniej kolejny weekend, ostatnie dni wolnego, a ja jeszcze nigdy nie cieszylam sie na mysl o tym, do tej pory:) Pierwszy raz w zyciu powiem, ze chce by ferie jak najszybciej minely:)
ale jedna rzecz mnie rozprasza straszliwie i niech no tylko wroce do domu:
siostra (0:11)
i jeszcze jedno
Ja (0:11)
no?
siostra (0:11)
śpie na Twoim łóżku
Ja (0:11)
franca
siostra (0:12)
i tak mi nic nie zrobisz
Ja (0:12)
zebys sie nie przeliczyla
siostra (0:13)
i tak się nie boje
Ja (0:13)
a powinnas
dojrzala rozmowa 27 i 19 latki:)
no, a teraz moge odetchnac z ulga bo nie bedzie, ze "ktos musi ci nakopac, bo nie ma nowej notki"
wszystko tu chaotycznie? no ba:) wspaniale
Dodaj komentarz