Bez tytułu
przeczytalam na murze,ze strach to strata czasu...cos w tym jest
po powrocie do domu badania na anemie i tarczyce,wg zalecen pana od serca.Wiem,ze nic mi nie jest,wiem i juz! nie watpie w to ani przez chwile.Mam dosc klopotow i ma byc juz dobrze! DOBRZE!
Luba ma kiepsko mi sie tam trzyma.jeszcze 3 tygodnie i bede Ja mogla uspokajac bedac bliziutko.Pozniej spowrotem do domu,ale juz na krociutko. powinnam dostac karte stalej klientki od pkp i rzecz jasna jakas znizke!
kilka koncertow,film z 20-sto tysieczna widownia i wyjazd do Czestochowy.Jednym slowem "dzialo sie!" (no niech bedzie,ze dwoma)
Dodaj komentarz