lenistwo?

Strony

na stole Camus, Witkacy, Grudziński, Beckett, Dostojewski...stos zadan z matmy, brystole, olowki.... i kilka innych juz troszke mniej znaczacych rzeczy... pytanie brzmi: za co sie wziac najpierw...? Odpowiedz... idz spac! o tak, wlasnie tak, jedyne co mi do glowy przychodzi i jeszcze jakos pozytywnie nastraja:) Czy len ze mnie...? neee skadze znowu.....Ah i nawet na zadna "sensowna" notke mnie nie stac.... oj oj niedobrze niedobrze, sklamalabym, jakby napisala, ze to pewnie dlatego, ze troszke odpoczynku by mi sie przydalo... ale ja kurcze ostatnio nic innego nie robie... Ludzie zdopingujcie, bo moj mozg zarosnie tu kurzem za chwil pare...

tulipanekgda

23 listopada 2003 o 22:56

bajan

23 listopada 2003 o 22:55

nie mowisz jak moja mama.... nie ma Jej tu... Co do nauki, uwielbiam ja chlonac, lecz trudno mi ja przyjmowac w takiej postaci... chce by wyplywala ze mnie dzieki komus, a nie byla przymusem... oj chyba glupoty pisze, trzezwosc umyslu zachwiana dzis, wybaczcie....

tulipanekgda

23 listopada 2003 o 22:40

ty wez sie lepiej za siebie co:))jakto jest, ze takie glogie lenistow tak rujnuje zycie?eh..nauka nauka...kiedys zaprocentuje..gadam jak wasza mama pewnie..tylko ze ona dziwnie zawsze ma racje;)

inch

22 listopada 2003 o 23:59

pomyśl,że inni też nie mają z górki...patrz:studentki polonistyki :-P

to_ja_elka

22 listopada 2003 o 23:58

Ja bym zaczęła od matmy ... bo lubię ...

naamah

22 listopada 2003 o 23:53

Jeżeli o Camusa chodzi, to "Upadek"... gorąco polecam.

Diana Xalpen vel Hexen

22 listopada 2003 o 21:37

hmmm.. to na co czekasz? do nauki i to juz!!!!!!!

bajan

22 listopada 2003 o 20:55

nie, nie... wlasnie w sobote nie... W piatek odreagowanie, w sobote proba nauki, bo w niedziele kursy i z tym wiazaca sie 12-godzinna nieobecnosc w domu... wiec pozniej sie odpoczywa, albo za jakas ksiazeczke bierze:) Wiec SOBOTA:))

Dianka Xalpen vel Hexen

22 listopada 2003 o 20:48

ojjj.. w sobote mozna odpoczac:)

bajan

22 listopada 2003 o 20:06

zwalczyc, albo oswoic:) haha zawsze to ktos do towarzystwa:)

Psycho

22 listopada 2003 o 20:02

niestety nie zdopinguję Cię w żaden sposób, ponieważ sama siebie zdopingować nie potrafię.. lenia trza chyba siłą tylko zwalczać.. jest jakiś inny sposób?

bajan

22 listopada 2003 o 19:29

z biczem? brzmi interesujaco:) ale ciii bo nie bede mogla sie na niczym skupic:)

NastawiamSięNaNIE

22 listopada 2003 o 19:21

musisz miec kogos kto by cie zmusił do nauki ;p najlepiej z biczem w reku :P:P pozdrawiam

bajan

22 listopada 2003 o 18:47

wiesz... ciezko czy nieciezko... przymusowo:) zartuje:) poczytac zawsze dobrze:) tym lepiej jak jeszcze sie na lekcje przyda:) tylko jak tu oderwac sie od monitora:)?

solei

22 listopada 2003 o 18:40

Do nauki marsz!!;) ...Ale w sobotę trochę ciężko, co? ;)

Strony

Dodaj komentarz