• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

bajan

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

a nie ma tytulu

Myślałam nad wczorajsza notka… i kurcze przykro mi się zrobilo. Może pod wpływem emocji, zalu, złości zostala napisana. Wiem jedno, nie zraniono mnie, sama siebie zranilam chcąc wiecej niż można było mi dac, ale pozostala przyjazn i będę pielegnowac  tak długo, jak będę potrafila. Tak jeszcze nie ufalam, tak nie czulam i wystarczy mi świadomość, ze jest Komu, musi wystarczycJ Przeciez sobie z tym wszystkim poradze…musze…

 

Poza tym dziekuje, ze wszystko zaczęło pieprzyc się naraz, ze jest jedno wielkie bum, a nie czasowe lamanie zycia. Ze nie jest tak, gdy tylko przejdzie uczucie przykre, zaraz pojawia się nastepne. Za chwile będą swieta i być może od wszystkiego odpoczne, wiec, można powiedziec, dobrze się stalo, ze wszystko na raz spadlo, może wszystko na raz się naprawi… może…

 

Ah i oczywscie dziekuje PKP za to, ze zmienili rozklad jazdy i jestem na dworcu we Wr. o 9, a zajecia zaczynaja mi się o…hmmmm….9. Ale z tego piekna mysl powstala- Korzeniowski to przy mnie cienki bolek- taa… o i jeszcze jedno lydki twarde jak skaly bo glany po jakims czasie zaczely wazyc chyba ze 100 kiloJ O i dziekuje także, ze do pracowni na 5 pietrze wjeżdża się windaJ a przy tym jestem wdzieczna, ze strasznie boje się malych pomieszczen.

A czy dziękowałam już, ze w drodze powrotnej pociąg rozgrzany był chyba do czerwoności, upal niemiłosierny, ale rekompensata za krzywdy jakze wspania- caly czas na mnie kapalo z okna cudnym, chlodnym deszczem….

 

A najbardziej dziekuje, ze w domu czekala na mnie ciepla kawa… mniamJ o! Zyc, nie umierac.

 

14 grudnia 2003   Komentarze (27)
bajan
14 grudnia 2003 o 22:50
tak, luksuse:)haha Ale dowiedzialam sie czegos ciekawego. Wiedzieliscie, ze mozna przez 3 godz. gadac non stop?... serio, bez odpoczynku zadnego... i wiem jedno- nigdy nie wsiadaj do przedzialu gdzie siedza dwie starsze panie, chyba ze pracujesz w wywiadzie srodowiskowym... bedziesz wiedzial wszystko...
under cover of night
14 grudnia 2003 o 22:45
tez bardzo sie ciesze z zmmiany rozkladu. To takie miłe wyjezdzac z domu jeszce wczesniej i wracac jeszce pozniej. a te luksuse wsrodku ach:))) ide spac bo sie rozplynę vel niewstane jutro:)))
bajan
14 grudnia 2003 o 20:55
Kindziorku... trzeba bylo nie chuchac... narozrabialas a teraz sie skarzysz... nieladnie:)ahaha.
kindziorek
14 grudnia 2003 o 20:49
a co do pociagu to ja raz jechalam ze szronem na szybie...tylko dlaczego od srodka? nie wiem ale cos nie gralo...
kindziorek
14 grudnia 2003 o 20:48
nie tyle liczy sie pomoc przyjaciol ile wiara w ich pomoc...
bajan
14 grudnia 2003 o 20:36
NastawiamSieNaNie- nie wraca... czekam na to, lecz jeszcze nie teraz... Trzeba byc dobrej mysli (jejj... ja nawet nie wiem czy sama wierze w to co pisze, ale wmawiac sobie mozna, a noz sie uda:)) Naamah- no dawaj tu swoje namiary, zaraz sie u Ciebie zjawie, obiecuje, nie zjem wszystkiego... postaram sie przynajmniej:)
naamah
14 grudnia 2003 o 20:28
A może obok kawy jeszcze ciasteczko? Jeżeli nie będzie, to zapraszam, częstuj się tymi ode mnie - wystarczy dla wszystkich ;)
NastawiamSięNaNIE
14 grudnia 2003 o 20:23
heh rozbawiła mnie twoja ironia z pkp :P:P ale to inna droga :P Widzisz wszystko wraca do normy zawsze wraca raz pod wozem raz na wozie eh pozdrawiam
to_ja_elka
14 grudnia 2003 o 19:02
Ja też ... i też idę zrobić sobie gorącą ale czekoladę ...
tulipanekgda
14 grudnia 2003 o 18:59
ano i bylo ironicznie..znutka cynizmu:/ale coz mialam powiedziec..sama widzisz...obiecalas wykonac:)wiec zadzialalo:)
bajan
14 grudnia 2003 o 18:56
mialo zajechac ironia:) ale tak, trzeba byc silnym, zeby dawac sile:) o, tak wlasnie (optymizm trzeba w sobie miec i juz i dzielic sie nim)= zostalo powiedziane, teraz wykonac:)
tulipanekgda
14 grudnia 2003 o 18:45
a ja dziekuje, ze jetses taka optymistka;)

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
Bajan | Blogi