• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

bajan

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2008
  • Wrzesień 2007
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003

Archiwum grudzień 2005


Bez tytułu

Mloda pojechala do domu na weekend. Pusto jakos teraz tutaj,nijak.Nie bede sobie wyrywac wlosow z tesknoty ani nic z tych rzeczy, ale zasnac bedzie mi ciezko,przyzwyczailam sie do Jej glowy na moim ramieniu.

Pies tez smutny,(chyba go nie uprzedzila,ze nie wroci na noc) wpycha mi ten wielki pysk na kolana i prosi o glaskanie:/ i nic go nie interesuje, ze siedze nad projektem drogi glownej i kiepsko by bylo, gdyby przez jakis drobny blad, mogly po niej jezdzic co najwyzej sanki:/ 

jakos mi sie nic nie chce... niesprawiedliwe,ze sen zimowy to przywilej niedzwiedzi...  

03 grudnia 2005   Komentarze (4)
Bajan | Blogi