• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

bajan

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2008
  • Wrzesień 2007
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003

Archiwum 24 czerwca 2004


sie mi w glowie miesza sie

-Spac mi się nie chce, nie chce mi się spac, nie spie sobie.

-Burza zrobila bum, a komputerem kaput, ale rozmowa wszystko naprawila, grzecznie.

-3 dni w domu i nawet nie miałam czasu się wysrac, ze się tak wyraze

-musze wyprac firanki, teraz, now! Zapomniałam

-pranie mi nie wyschloL mokre to ciezsze, bo nie można było wczesniej pomyśleć

rano, znaczy to noc będzie chyba. Inaczej, wczesnie jutro, znaczy dzis, jade „pobawic się” w psychologa. tak na jakis czas, nie wiem. Pooddychac (<-ciekawy wyraz) świeżym, slaskim powietrzem

ojciec nie pomoze zanieść bagażu, a to len i śpioch jeden, trzeba wstac jeszcze wczesniej, kurde!, żeby „kurwa” nie powiedziec

-jak się zdenerwowałam, to lozko podniosłam, żeby poprzyklejac takie o cos male, bo się od szurania podloga rysuje, nu nu! A mogłam po prostu krzyknąć,albo cus, musze nad tym popracowac

-piesia znowu zostawiam, on to biedny jest, poprzytulam go dzis jeszcze dokladnie,żeby miał mnie dosc, warczec będzie, zawsze warczy, glupek jeden kochany mój. kiedys o nim napisze, bo on to dziwny jest bardzo. lubie jak reaguje na intonacje glosu, nawet jak mowie „debilu” to się cieszy. Wiem, nieładnie z mojej strony, ale jakze wesoło mi przy tym

-Egzaminy zdalam, ale nie wiem czy się dostane, dowiem się kiedys tam, nie wiem

-Się mi czasem oczy psuja i leci z nich woda.skandal.calkiem pada mi na mozg.odpoczne kiedys sobie i będzie git! No! A ojciec to jest za często be

 

I ciezko mi bez Niej, ale nikt nie mowil, ze będzie łatwo, zdawalam sobie z tego sprawe. Chciałabym, żeby miala kogos blisko, obok, tak na wyciagniecie reki, żeby była szczesliwa. Mnie nigdy nie będzie blisko na dłużej…. Będzie dobrze. Wiem to.

 

Poza tym, to cofam się w rozwoju, co niewątpliwie dalo się zauważyć czytając powyższy tekst.

Wszystko się ułoży. Rzekłam.

 

24 czerwca 2004   Komentarze (14)
Bajan | Blogi