Bez tytułu
Chyba nigdy Jej nie rozgryze do konca (co mnie wcale nie martwi). Korzystajac z tego,ze SPOZNI! sie na obiad,przegladalam Jej kasety. Pomiedzy "iron maiden" i "the exploited (punks not dead)" znalazlam "podroze PANA KLEKSA"! slodkie...:P Mam dziewczyne wariatke:] Chyba wlasnie dlatego wytrzymala ze mna pol roku i nigdzie sie nie wybiera
wracam do pulpecikow
pomysl na obiad znajduje w telefonie. Ta to ma zachcianki;)