• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

bajan

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2008
  • Wrzesień 2007
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003

Archiwum 23 stycznia 2004


cos nie tak


Barankowi pada na psychike. nie zebym kiedys byla normalna, no, ale sie "choroba" rozwija. Baranek  nie wie co z soba zrobic, najlepiej zaszyc sie gdzies w kacie, nic nie slyszecz, nic nie widziec, tak sobie o byc po prostu najzwyczajniej. Tak chociaż na kilka chwil zamknąć się w sobie i poczuc się jak dawniej, tak bezpiecznie i spokojnie, wzlecieć. Ehhh, ale sama sobie na to nie pozwalam, albo ktos, cos... ciagle sprowadza na ziemie, a tu jest tak glucho, tak nieswojo. Strasznie...? Baranek za duzo widzi.. sie wpatruje, a ludzie sie boja i nie chca pokazac... i ja sie boje. Chce odpoczac... Baranek chce do domu, chce do Slonka, zawsze czegos chce, chce zyc, chce poznawac. Nie wiem, jak mozna pragnac smierci... nie wiem.. Ale co ja moge wiedziec, fakt, -jak dorosne pogadamy:) Baranka uczono, ze nigdy nie bedzie latwo, ze zawsze ktos kopnie, albo bedzie usilowal zranic, juz sama sobie to powtarzam, ale nadal sie pcham tam, gdzie moze czekac cos niebezpiecznego dla mnie samej... Glupi baranek...Niczego nie rozumiem... Trzeba byc twardym, o tak, ale wciaz za duzo czuje, za duzo do mnie dochodzi, za duzo... Baranek sie nauczy, postara i bedzie ok:) niom. Trzeba byc samodzielnym, liczyc na siebie, zawsze tak bylo, odkad pamietam, a czasem chyba jednak potrzebuje, by ktos przytulil tak bezinteresownie, sie zaopiekowal, tak na chwileczke chociaz...(i znowu czegos chce, ehhh). Stoje, patrze w dol..a tak boje sie wysokosci...

23 stycznia 2004   Komentarze (21)
Bajan | Blogi