• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

bajan

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2008
  • Wrzesień 2007
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003

Archiwum 02 lutego 2004


happy

Tyle chciałoby się napisac,ale się nie napisze, bo się nie wie jakJ ale sprobujemy/ Wiadomo,ze baranek wybyl z domku na czas jakis, niestety króciutki i dotarl na miejsce caly i zdrow, a jakJ Baranek w wielkim miescie!!! I się nie zgubil! No powiedzcie,ze jestem zdolna. A co wiecej sama doszlam do tego, jak się kasuje bilety,znaczy gdzie by je tu włożyć,żeby było dobrzeJsię udalo, rzecz jasna, madry baranek. (ze wsiJ )A pozniej, to już baranek był happy non stop i jeszcze czesciej. Tak dziwnie jakos, tak beztrosko, spokojnie, pozostawiając wszystko daleko, dowiadywałam się kim i jaki jest baranek.Rzecz jasna wszystko odbiegalo od codzienności, zdawalo się być tak nierealne, takie… hmmm… piękniejsze?:)Dziekuje. Licze się z tym, niestety, ze jednak jestem daleko, za daleko, żeby siebie zmienic.Inaczej, by uwierzyc w niektóre slowa….ehhh…./Co wiecej? hmmm… nie powiem! A coJ/a piwko to mniam byłoJ)))) / i baranek poczul się kims waznym….

Niestety,wszystko co piekne się konczy, inaczej, oddala się. To było nieuniknione…Znowu do metra (ale tam fajnie, Wam mowie i tyle ciekawych rzeczyJ ),pozniej w autobus i do pociągu trzeba było pilnowac,żeby mnie nie odczepili i do Szczecina na wywiezli (kto jest ze Szczecina?przyznac się, to nastepnym razem nie będę się obawiacJ ), siedzialo w przedziale jeszcze 6 panow o jednego wiecej niż w tamta stroneJ Czy kobiety już nie jezdza pociągami? I dzialo się, bez podtekstow świntuchy! Nie ominęło mnie chrapanie… dobrze, ze stopery były pod reka, bo by mnie zamknęli za morderstwo! Bylam świadkiem także, niesamowitej pracy szczeki, kiedy to niemaly pan wsuwal orzechy, te takie twarde,okrągłe, w żeby je połamać a pozniej wyskubac. No nie mogłam od niego wzroku oderwac, robil to z takim przejeciem, jakby poza tym nie istanialo nic innego. Nie cierpie jak ktos wcina w tepie niesamowitym obawiając się, ze pokarm zostanie strawiony zanim się go dokladnie przegryzie, bleee. I wszyscy się rozpychali! No skandal, a takie male dziewcze nie wiedzialo co zrobic z nozkami..ehh. Pozniej jeszcze w autobus i prosto do domku spac.

 

Czego się nauczyl baranek:

- bez paniki, nawet gdy się nie jest pewnym tego co nadejdzie

- dawac cieplo, to najpiekniejsza rzecz

- może jest cos we mnie dobrego (i potrafie nie być wrednaJ )

- człowiekowi można Wierzyc

- pelna radość istnieje

- baranek jednak się nie zgubi, nawet w lesie, wystarczy się rozejrzeć i pomyślećJ)))))))

Właściwie to wiele się nauczyłam i nie zapomne.

 

 

 

(Dziwne uczucie-lzy radości przemieszane z… nie wiem,hmmm….ze swaiadomoscia, ze daleko)

 

02 lutego 2004   Komentarze (19)
Bajan | Blogi