• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

bajan

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2008
  • Wrzesień 2007
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003

Najnowsze wpisy, strona 41


< 1 2 ... 40 41 42 >

to...

 W oplywajacych potem zylach, plynela krew goraca. Pamietala jeszcze uniesienie chwili cudownej, zniewalajacej, pieknej. Strumyki wspomnienia wciaz istnialy w pamieci zamierzchlej, jednak tak niedanwej. Zapach  radosci byl usmiechem poranka. Trwal, trzymal, wmawial. Niesposob jej bylo oderwac istnienia od zaru wymietej poscieli. To byl cudowny sen.

16 listopada 2003   Dodaj komentarz

bo tak jest

ciesze sie, ze blog ten zostaje tworzony w dobrym okresie mojego zycia. serio swiadomosc, ze dzieki temu bede mogla wracac do chwil szczesliwych, grzebac w pamieci, jest zniewalajaca. Szczerze powiem, nie mialam w sobie tyle radosci chyba nigdy, nigdy nie mialam tez zakwasow na twarzy od usmiechania sie. Swiadomosc jednak, ze beztroskie uczucie moze minac- powala, jest chyba glownym "ogranicznikiem" korzystania z chwili, a jednak chce, wierze, ze potrafie. Trwac chce w stanie przyjemnym i nakrzycze:) na kazdego, kto sproboje zniszczyc. Jest mi radosnie, chce by trwalo, wiem, ze do jutra nie minie, ale zdaje sobie sprawe takze z tego, ze dzien jutrzejszy, jest koncem tego nieziemskiego uczucia. Nie pozwole sobie jednak na ponowne zapomnienie tego stanu, zdaje sie byc calkiem inna osoba, sama siebie nie poznaje, ale przeciez nigdy siebie tak naprawde nie znalam:)

takie uczucie, jakby narodziny,  wychodzi ze mnie dzieciak, smiac sie z rzeczy banalnych, widziec wczesniej niedostrzegalne, siedziec, patrzec i blyskac oczami pelnymi, wkoncu pelnymi..... czy przychodzilo Wam do glowy czasem tylko jedno...? "ta tara ta"- wlasnie tak... niewierze, ja po prostu niewierze, skad we mnie tyle energii? podziele sie, serio, mniemam, wrecz pewna jestem, ze starczy dla kazdego....  tyle

a teraz spac sie udam, by wtulic sie w poduche, przykryc po uszy koldra, powiercic sie, obkrecic nascie razy, a pozniej stwierdzic "ej goraco mi":) ha i snic bede pieknie, pierwszy raz w zyciu jestem tego pewna i zycze Wam takze:) i koniec na dzis:)papa 

11 listopada 2003   Dodaj komentarz

ja...

to byl dzien szczesliwy, jej wyczekalam osoby, ktorej spodziewac sie dzis nie moglam, a jednak:) hurra, juppi i takie inne. Czy jedna osoba moze dawac tyle szczescia?:)

a co ze mna teraz? wracam do swojej "normalnosci" chyba nie jest mi dene uzywac tego slowa, mowiac o sobie, a jednak sobie na to pozwolilam. wlasciwie calkiem niezle mi z tym. jestem dziwakiem, jestem tajemnica dla samej siebie. czy to przyjemne...? Czasem bardzo, czasem jedyne na czym warto sie oprzec, w czym mozna trwac.... Nie dlugo, nie chce by dlugo.... ups juz sie zdarzylo.... Powracam czasem na "ziemie", sprawdzam co tu sie wlasciwie dzieje, czy cos ominelo, czy moze dobrze, ze zniknelam gdzies, na jakis czas.... sama sobie powtarzam "tylko nie szukaj, nie szukaj rozumiesz?!"  i co? i slucham. i chyba nigdy siebie nie znajde, ale czy to o to chodzi...? bredze, czy mi sie tylko tak zdaje?:)

a dzis? a dzis czuje sie szalona, co siedzi we mnie, to moje, ale kurcze.... przyjemne calkiem, chyba jestem teraz, tutaj zdolna do wszystkiego..... ha ha radosnie mi

09 listopada 2003   Komentarze (1)

co z tymi blogami?

doszlam wlasnie do wniosku, ze zastanawiania sie nad tym, jak wyglada ten blog, jak tutaj sie cokolwiek zmienia, nie ma sensu, mam nadzieje, ze przyjdzie z czasem.

wlasnie jestem w trakcie przegladania innych "pamietniczkow"  i szczerze Wam powiem, ze nie natrafilam na takiego, ktory mialby w sobie Cos, ktory tak zajalby trescia, ze trudno by sie od tego oderwac. Czekam wiec, szukam takiego, ktorego odwiedzanie byloby przyjemnoscia samą w sobie. Wiem, ze moj blogasek, to w sumie nic ciekawego:) istnieje juz 2 dni i bede sie starala w czasie byc moze niezbyt dlugim zamiescic tutaj  jakas czastke siebie. taka minimalną, kiedys, z czasem, moze...

ah i zwracam sie z prosba.Jezeli ktos posiada bloga, ktory daje cos z siebie to o adres bym prosila:)

09 listopada 2003   Komentarze (1)

a dzis?

dobra dobra, wczoraj udalo mi sie zrobic jakas magiczna sztuczke i sprawic, ze literki sie zapisaly, a dzis...? nie powiem, zebym nie mogla spac majac pzed oczami taki problem:) ale kurcze, jak mam byc szczera, to z moja pamiecia malo ciekawie jest:) wiec proba..... i jak?:)

09 listopada 2003   Komentarze (1)
< 1 2 ... 40 41 42 >
Bajan | Blogi